O Debiliuszach Egoistusach i jak pomóc psu w Sylwestra?

Jak to moja babcia mówiła, „Jakie czasy taka tradycja”. Znowu świat podzieli się na tych, którzy już planują sylwestrowe szaleństwa i tych, którzy zastanawiają się jak w sylwestra nie oszaleć. Cieszą wieści o miastach, które i w tym roku zrezygnują z pokazów sztucznych ogni, ale wszyscy wiemy, że zawsze znajdzie się, nazwijmy go Debiliusz Egoistus, który jak nie wystrzeli, to Nowego Roku nie zacznie, no nie da się, co zrobisz jak nic nie zrobisz. Pieseł w domu jeszcze śpi zadowolony, ale Ty już wiesz, że za jakieś dwa tygodnie zacznie się „ulubiony” czas w życiu Psiarza, Psiarzynki i niestety Pieseła. Co robimy?

Po pierwsze, czujność! Wszyscy wiemy, że apogeum problemu to kilka dni przed sylwestrem, potem noc fajerwerkowej masakry i kilka dni po, na dobicie. Niestety, co wytrawniejsi Debiliusze już zaczynają pierwsze próby i nawet teraz, w czasie popołudniowego spaceru możecie się na nich natknąć.

Po drugie, jeśli Twój pies jeszcze nigdy nie przeżył z Tobą sylwestra pomyśl, jak reagował na burzę, jak reagował na nowe głośne dźwięki np. pociąg, tramwaj, odkurzacz, remont u sąsiadów. Zapobiegaj zamiast leczyć. Przygotuj się, a potem najwyżej z radością dowiesz się, że Twój pies w Sylwestra czuje się jak Gwiazda. A dalej…

PLAN DZIAŁANIA

1. Jeśli macie w domu klatkę kennelową postarajcie się o dodatkowe wyciszenie, świetnie sprawdza się obłożenie klatki styropianem (nie zapomnij o włożeniu styropianu też pod podłogę psiego pokoju). Dlaczego? Bo po pierwsze, wygłuszysz hałasy, które dobiegają zza oka, po drugie, pamiętaj, że pies sąsiadów, który wpadnie w panikę może zarazić emocjami Twojego Naj psa. Jeśli klatki nie macie – patrz punkt 2.

2. Już dziś, przygotuj w domu spokojne miejsce dla swojego psa. Pamiętaj, że wiele psów czuje się bezpieczniej, jeśli może schować się w „norkę”. Przykryj kocem stolik do kawy, zbuduj styropianową dziuplę, zostaw otwarty transporterek z kocykiem w zacisznym miejscu, (jeśli Twój pies lubi swój transporter). Twój Przyjaciel jest w rozmiarze XXL? Może warto zostawić mu otwartą łazienkę, szafę – bądź kreatywny, Ty znasz go najlepiej. Dlaczego teraz? Żeby zdążył poznać nowe miejsce i się z nim oswoić.

3. Pamiętaj, że teraz szybko robi się ciemno, zostaw swojemu psu zapalone światło, to poprawi jego komfort a błyski zza okna będą mniej widoczne.

4. Warto pamiętać o zasłonięciu okien, opuszczeniu rolet, możesz zostawić włączoną muzykę, lub telewizor – nie przesadź, nie chodzi o zastąpienie hałasu hałasem, tylko złagodzenie tego, który dociera zza okien.

5. Już przyzwyczajaj swojego psa do tego, że ostatni wieczorny spacer jest dość wcześnie np. około godziny 20:00. Nie leń się, niech ten spacer będzie długi, z atrakcjami, zabawą i czym tylko psia dusza zapragnie. Przyjemne zmęczenie i podwyższony poziom serotoniny to Wasi sprzymierzeńcy.

6. Pamiętaj, że panika odbiera jasność umysłu! Nie odpinaj swojego psa na spacerze, nawet, jeśli na codzień wraca na przywołanie. Zamów adresatkę albo naszywkę ze swoim numerem telefonu i doczep ją do szelek. Pomyśl o dodatkowym zabezpieczeniu w postaci podwójnego przypięcia smyczy: do szelek i do obroży.

7. W tym przypadku TO NIE PRAWDA, ŻE „OJOJANE BOLI MNIEJ”. Twoje nadmierne pocieszenia, zapewnienia o miłości i o tym, że to zaraz się skończy najprawdopodobniej tylko pogłębią reakcję lękową Twojego psa, podobnie będzie, jeśli się zezłościsz czy zirytujesz. Zachowaj spokój, zaraź nim swojego psa.

8. Odwracaj uwagę, ale nie ekscytuj psa, zaangażuj psi nos. Mata węchowa, KONGO, ręcznik rzucony na podłogę i zakopane w nim psie ciasteczka – kombinuj.

9. Możesz wypróbować kamizelkę antystresową, której koncepcja pochodzi z metod używanych w terapii Tellington Touch. Kamizelka powoduje lekki, stały ucisk psiego korpusu, ale nie ogranicza w żadnym momencie ruchów psa. Taki nacisk poprawia krążenie, zmniejsza napięcie w ciele psa i działa uspokajająco na Waszego psijaciela. W internecie znajdziecie też instrukcje obsługi jak używając bandaży elastycznych stworzyć taką „kamizelkę” w domu

10. Nie będę Wam reklamować konkretnych preparatów, szukajcie tych zawierających aminokwas GABA, L-tryptofan, czy feromony uspokajające (D.A.P). Możecie je kupić np. w postaci sprayów, obroży, dyfuzorów, kropli.

11. Jeśli reakcja lękowa u Twojego psa jest silna skonsultuj się z lekarzem weterynarii. Wiele ze środków trzeba podawać przez jakiś czas, aby zaczęły działać. UWAGA – unikaj preparatów, które tylko pozornie pomagają Twojemu psu, czyli zwiotczają jego mięśnie, ale nie wpływają na świadomość psa i odczuwany przez niego lęk. To tylko potęguje jego poczucie bezradności i przerażenie, co jest najprostszą drogą do pogłębienia się fobii.

No i tradycyjnie, mówdołapowo, dodaj punkt do listy postanowień noworocznych! W przyszłym roku, kiedy pył bitewny sylwestrowych koszmarów opadnie, zaczniesz pracować ze swoim psem, po to, żeby każdy kolejny 31.Grudzień był dla Was łatwiejszy.

Wasza Kama od psów

tekst: nasza Kama i Mów do Łapy